Dziś się czuje jak postać na załączonym obrazku......tylko że z chorobą .....czyli nic ująć nic dodać :) ....ale ale jest już nadzieja dziś ponoć w końcu mają nastać temperatury minus i jest nadzieja że wirus nie będzie się rozsiewał tak szybkim tempie dookoła.....
A teraz coś z innej bajki prosta bajecznie dekoracja stołu :)
Potrzebne będą nam farba, klej ,brokat , błyszczące dodatki......
Kochane moje gwiazdeczki ....jak zobaczyłam tą fotkę ....ubaw po pachy......źródło facebook:) nie ma to jak być chorym i szukanie wszystkiego co popadnie:) i tu nagle taki okaz:)
A na koniec inspiracja świąteczna ......wiem że Lidzia piecze w tym roku .....kochana gwiazdeczko może się zainspirujesz:)
A na koniec przypominam o mojej zabawie w rybkę .....inspirujemy się tym obrazkiem :)
dużo zdrówka Martusia buziole :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę narąbaną sówkę ale z podpisem: "co noc chodzę za późno spać i co rano stwierdzam że to był ch.....y pomysł"
OdpowiedzUsuńTo o mnie :-P
nie wiem na co jestes chora... ale się nie lecz! masz całkiem zdrowe odruchy ;-DDD
Bardzo fajne gwiazdki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzo za dawkę uzdrawiającego śmiechu...!!!! i zdrowiej, coby to nie było!!!!
OdpowiedzUsuńcudowne gwiazdeczki a ta choinka:)
OdpowiedzUsuńchyba spróbuję taką upiec:)
na pewno smaczna i śliczna
Też widziałm tego Mikołaja na FB i miałam ochotę puścic dalej , ale obawiałam sie jak to zostanie przyjete. No nic nie poradze , że mam podone skojarzenia :-)
OdpowiedzUsuńA choinkowa sztrucla z makiem rewelacja !!!
Pozdrawiam
Martuś Mikołaj super, uśmiałam się :) A ta choineczka jest ekstra, kurcze szkoda że nie masz na nią przepisu, bo już bym próbowała, a o dziwo nie mam żadnego przepisu na sztrucle...
OdpowiedzUsuńLidziu, spróbuj z tego przepisu:
Usuństrucla z makiem z ugotuj.to
ugotuj.to/ugotuj/-20308225/strucla+z+makiem/p/
powinno się udać.
Zdrówka. Czasami mam wrażenie, że na szczególnie zjadliwe wirusy nic nie działa :(
OdpowiedzUsuńChoinkę piekłam w zeszłym roku - przepisu nie podam, bo ja tak na oko - ciasto drożdżowe, masa makowa, ciasto drożdżowe i zwijanie gałązek. Efekt jest świetny, trochę mi się przypiekła od góry, ale biały lukier i było ślicznie :)
Oj, te nasz skojarzenia mikołajowe :-DDD Mam nadzieję, że choroba już Cię opuściła.
OdpowiedzUsuńDzięki Lidzi dziś trafiłam do Ciebie. Rybka wymiata, muszę spróbować. Czy są już jakieś gotowe, bo nie widzę ?
OdpowiedzUsuńSuper blog, ciekawe inspiracje, z chęcią zostaję na dłużej :)
Pozdrawiam :)
A ja lubię obrazek sówki z podpisem "no coffee, no workee" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)