Lawenda....

                                                                                 Witajcie...

                                                        Dzisiaj szaleństwo lawendowe .....
                                                                   

                                                                    

                        

Kolorowanie

Jak łączyć i mieszać kolory brush penów Tombow

Masz w swojej pracowni brush peny Tombow w różnych kolorach? Zastanawiasz się, jak połączyć te kolory, by płynnie się ze sobą mieszały, tworząc oryginalną kompozycję? Zobacz więc nasz tutorial i dowiedz się wszystkiego krok po kroku.

Witajcie!
Dziś przedstawię Wam cudowną zabawę mieszania i łączenia kolorów brush penów firmy Tombow.
Jest to świetna propozycja na odstresowanie się, zabawę z naszymi pociechami lub zwyczajnie oderwanie się od codzienności.
A im więcej chlapań, kleksów czy plam, tym nasza praca ciekawsza.

Mieszamy kolory brush penów za pomocą folii

Ciekawy efekt może nam dać zwykła folia.
Ja wykorzystałam folię z naszych papierów. Najpierw pomazałam ją kilkoma brush penami w różnych kolorach...



Następnie wzięłam buteleczkę z wodą i spsikałam powierzchnię folii.



A następnie obiłam to na papierze do akwareli.
Gdy pigment się nie zebrał, możemy dociskać papier kilkakrotnie.

Mieszaj i łącz kolory brush penów za pomocą wody

Oto drugi tradycyjny sposób łączenia różnych kolorów flamastrów Tombow.
Malujemy pisakiem bezpośrednio na kartce, po czym rozmazujemy go pędzelkiem na wodę.



Dla ciekawego efektu bierzemy kawałeczek papieru, zgniatamy go i robimy kleksiki.
Powstaje wtedy niesamowity efekt głębi.
Możemy teraz dodawać nasze inne kolorki brush penów.





Dla porównania efekt z folii – z pewnością ciekawszy dla naszych maluchów oraz z kartki.



Po wyschnięciu kartek możemy przejść do stemplowania.
Gdy się spieszymy, możemy też pomóc sobie np. suszarką.

Możemy stemplować je tuszami kolorowymi lub czarnym jak w przykładzie. Poczekajmy tylko chwilkę, aby odbity tusz wysechł.



Następnie wycinamy nasze odbite stempelki.
Gdy mamy małe obrazki, polecam nożyczki do drobnych, precyzyjnych elementów.



A na sam koniec to, co lubię najbardziej - nasze wycinanki możemy ozdobić.
Jak to robię? Nakładam odrobinę kleju Magic (po chwili robi się przezroczysty), a następnie posypuję brokatem, konfetti, granulkami, mikro kulkami, itd.
Możemy też oszklić wycinanki preparatami dającymi taki efekt lub pisakami z brokatem.



Wskazówka: Gdy nie posiadamy stempli, możemy poszukać bezpłatnych obrazków do wydruku, następnie wydrukować je na papierze do akwareli.
UWAGA: Przy drukowaniu na papierze grubszym niż ksero zmieniamy ustawiania papieru. Drukarka może nie nadążać z wypalaniem tekstu i mogą powstać kilkukrotne odbicia. Tak mam przy drukarce laserowej.

Uroczy króliczek..

                                                                      Witajcie...

       Uwielbiam grafiki dzięki którym buzia sama się śmieje, jedną z nich jest ten oto króliczek ....

                                                         
                                                                           

Kwieciście...

                                                                   Witajcie....

                          Kwieciste karteczki zawsze idealne na urodzinki czy imieninki.....

Pudełka

Witam:)

            Dzisiaj przygotowałam ozdobne pudełka, które same w sobie mogą być niezwykłym prezentem.  Nie raz spotkałam się z opinią samo opakowanie jest lepsze niż prezent. Wystarczą kwiaty, klej, perełki, pasta modelująca, brokat  odrobinkę wyobraźni i powstają niezwykłe opakowania . A może i Wy stworzycie coś niezwykłego, polecam fajna zabawa ....

           Pudełko jasne tak wcześniej wyglądało, nie podobał mi się odcień  nałożyłam na nie pastę modelującą zobaczcie tak wyglądało.

Przypominam o naszej kreatywnej zabawie :)

Pozdrawiam WAS jesiennie :)

Kwiaty....

                                                            Witajcie ...

      Obecnie prawie każdy robi kwiatki z pianki u mnie jednak papier czerpany, cztery arkusze papieru czekały około dwa lata na swój czas. Nie wiem jak u WAS,  ale postanowiłam wykorzystywać rzeczy kiedyś zakupione a odstawione. ....:)

           Bardzo fajnie sprawdzają się pudełka przezroczyste ...widzimy co mamy i ile mamy naszych gotowców. Pudełko po przyborniku.

BZY

                                                            Witajcie ....:)

                      Gorąco zapraszam do wyzwania z bzami :) na blog I like challenges
                                     .....kto ma ochotę niech coś z nimi stworzy .....

                                                      Moja interpretacja zabawy :)

Kawoszka

Pamiętacie moją kawoszkę ......
Była zabawa , narysowana dziewuszka ....a kto tylko zapragnął mógł ją pokolorować....
do zabawy namówiłam kilka moich koleżanek ....a zabawa była przednia....

Moja oczywiście w wyrazistym stroju ....:)....Chcecie poznać aż 33 ubranka tej samej dziewuszki robimy klik....jednym słowem każdy może robić za projektanta ubranek :) Musicie koniecznie zaglądnąć ....  Poniżej  kilka z 33 :)

                         Z moich blogowych bliższych koleżanek namówiłam Ewe ...i jej cudo

                                                  

                                                          
                                                       Wiki która nie koloruje :)  dobre prawda :)

                                                      Ania z którą się znam dzięki DT

                                       
                             Inki u której się bawię  na cudnych zabawach na Boże Narodzenie :)

     Wczoraj ogromną radość sprawiła mi Wiki....:).....takie chwile są na wagę złota....:)

U mnie powoli wiosna ....wiosna....wiosna..... Psianka.....

                        Gwiazda tak się trzymała że została zasadzona :) taki psikus na wiosnę

                              Magnolia jak piękna ...cudna...urocza ...tak szybciutko przechodzi
                                                 jeszcze nie rozkwitnięte dwa krzewy....

                   A teraz takie cudo....o niskich kwiatach....jakoś dziwnie...ale pięknie :)