Mamy ...Maj ....a tu w Kulskowie kolejna wytyczna do karteczek :)
Tym razem ,,Czapeczka '' ....czapeczka na gromie, elfie lub zwierzątku....
Moja karteczka to nowa przygoda z farbkami akwarelowymi -etap zapoznawania :)....zawsze podobały mi się te rozlania charakteryzujące ten rodzaj farbek ...a jak Dorota co ma kota-blog wspomniała że jakość polskich farbek nie ujmuje tym zagranicznym pokusiłam się o kilka kolorków....Potwierdzam wystarczy mieć jeden odcień koloru ...a na karteczce dostrzegamy kilka odcieni np. zieleni...Moja zabawa z tymi farbkami właśnie się rozpoczyna.....polecam :)
No to się nazywa szybka realizacja tematu :)) Wczoraj dopiero co ukazały się wytyczne a tu TADAM już pierwszy zwierz zaopatrzony w czapkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę kolejnych udanych akwarelowych zabaw
A.
Pięknie i ekspresowo się uwinęłaś :) jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńBaw się, baw, a my będziemy podziwiać :)
Ale Ci dobrze. Rach ciach i karteczka gotowa. Nie wiem dlaczego, ale ptaszek skojarzył mi się z innymi świętami, pomyślałam, że to kurczaczek ;) Czapkę ma, liście ostrokrzewu są to raczej kartka na Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńO, nowa miłość? Kartka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPomysłowa karteczka.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł :) niby kurczak a tu Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo. Super!
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka:)
OdpowiedzUsuńWesoła karteczka!:)
OdpowiedzUsuń