Kolorek ten to istna energia ....każdy widząc na drodze ten kolor od razu wie ....bardzo odważny ...lubiący się wyróżniać z tłumu ...latem idealnie odbija opaleniznę, uwielbiam wstawki sportowe ...i te niesamowite dynie....i jak myślicie nie mogłam się oprzeć aby choć jedną zrobić .....kolejna super zabawa u Danusi klik
Tym razem wygrzebałam moje farbki witrażowe dla dzieci :) .....zawsze je uwielbiałam.... pierw rysunek
Wypełniamy pomarańczową farbką czekamy 6-8 godzin
zdejmujemy...
naklejamy gdzie tam chcemy idealnie przylega do szkła , kafelek itd.....jeśli chcemy zdjąć podważamy paznokciem....Danusiu dzięki Tobie okno umyłam :)
Gdy słońce świeci promienie padają przez kolor ....na tej dyni wręcz widać jak na chwilkę słońce się pojawiło
Kolorek : żółty z zielonym.....albo odlotowo wściekły róż :)....aby łatwo nie było :)
Super ten witraż wyszedł! :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa1 Nigdy takich farbek nie widziałam!
OdpowiedzUsuńcudna dynia :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie boskie! Cała uroda dyni na umytej szybie ;-)
OdpowiedzUsuńWitrażowa dynia ładniutka. Takie farbki super sprawa, swego czasu moja starsza córcia była w nich zakochana, wszystko było ozdobione.
OdpowiedzUsuńO ...fajny pomysł na dekoracje okna !!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper dynia!!!! Gratuluję i życzę wygranej w zabawie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł,super wyszło:)
OdpowiedzUsuńJest i dynia, kolorek jak najbardziej pasujący do pomarańczy. Pomysł przedni by to zrobić witrażowo.)
OdpowiedzUsuńa jak się znudzi to.... zupa z dyni! ;-DDD
OdpowiedzUsuńsuper dynia
OdpowiedzUsuńAle super pomysł, fajna ta dynia oknowa :))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na okienny witraż :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca ... dynia śliczna . Uczestnicząc w wyzwaniach można poznać inne ciekawe techniki a czy dobrze zrozumiałam witraż jest na folii ? A po pomalowaniu farbami po wyschnięciu one trwardnieją .?
OdpowiedzUsuńDopytuję się ponieważ do tej pory nie pracowałam z farbami witrażowymi i mało cokolwiek wiem na ich temat. Pozdrawiam.
Witaj ...Oczywiście uczestnicząc możemy podpatrzeć inne techniki i jak nam się spodoba zawsze można poznać coś nowego....farbki znam od liceum....a że nie umiem się rozstawać z rzeczami do rękodzieła ....to tak od lat farbki mi zalegały ....kupisz je wszędzie od marketów po księgarnie. Warto kupić jakiś większy komplet aby mieć różnorodność kolorków. Zawsze w zestawie jest kontur i barwa paletowa, folia, i jakiś zestaw rysunków. Wiadomo konturu idzie najwięcej bo trza każdy obrazek objechać aby farbki wew. się nie zlewały, wylewały. Warto od razu osobno dokupić -jeśli mamy możliwość. Dobrze zauważyłaś one zasychają, pierw musi kontur potem farbka wew. ...a na końcu podnosimy i przyklejamy do szyby kafelek co tam się chce. A jak chcemy zdjąć wystarczy delikatnie paznokciem podważyć. Tylko zawsze popatrz na datę ważności po to aby czasem nie zaschniętych nie kupić. A i ja zamiast folii używam koszulkę biurową -obrazek mi nie ucieknie .Jak coś pytaj. Pozdrawiam
UsuńEkstra
OdpowiedzUsuńTeraz mi się przypomniało jak ja się tymi farbkami "bawiłam", to był szał na nie swojego czasu...
OdpowiedzUsuńTwoja dynia jest super, ma ekstra kolorki :)
Fajna ta dynia :)
OdpowiedzUsuńOdżyły wspomnienia jak z małymi dziećmi malowałam witrażyki - dynia przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Świetna dynia i genialny pomysł, jeszcze z takich farbek nie korzystałam (ciągle zapominam w końcu spróbować). A i okno na tym zyskało, super :)
OdpowiedzUsuńSuper witraż. W ogóle super sprawa z tymi farbkami.Nigdy tego nie robiłam ale wygląda na genialny pomysł na np wiosenne lub wielkanocne dekoracje okna. hmm moze w tym roku spróbuję zawsze to coś innego :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na witraż. A dynia ma kolor wschodzącego dzisiaj słonka, zanim schowało się za chmury...
OdpowiedzUsuńPiękny witrażyk! :) Ja miałam kiedyś słoneczniki... Uwielbiam takie ozdoby. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z takimi farbami,kiedyś z córką bawiłyśmy się nimi,znaczy ona więcej niż ja haha.Piękna dynia Ci wyszła,bardzo ognista i na oknie super wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Martusiu dynia jak malowana wyszła świetnie, kiedyś eksperymentowałam z tymi farbami ale to dawno było:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńAle fajna ta dynia. Spoglądasz przez okno na tą burą zimę a tu taka wesoła niespodzianka.
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny! i ładnie na oknie wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper witrażowa dynia :) W promieniach słońca wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie. Pierwszy raz słyszę o takich farbach i powiem szczerze, ze efekt wygląda bardzo kusząco, oj chyba będą wydatki:))
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam ale pomysł jest świetny. Dynia w oknie wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Patrze, patrze i zastanawiam się jak Ty ta dynie umocowałaś tak wysoko na tym drzewie dopiero doczytałam....:):):):)
OdpowiedzUsuńprzyklejona do szyby
witrażyk wyszedł uroczy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Co prawda trochę Ci się jakby święta pomieszały, ale dynia cudna. Jak rozumiem, wprowadzamy taką nową świecką tradycję - pisanka z dyni. Pomysł fajny a wykonanie genialne. bardzo mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńwróciły wspomnienia, oj robiło się takie witraże :) ostatnio malowałam tymi farbkami na czystym zielonym kubku, fajny pomysł na prezent, polecam. A dynia fajniutka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny witrażyk! Nie wiedziałam, że tak się je robi :) wygląda nawet łatwo, ale z pewnością do końca takie nie jest... ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO tej technice nic nie wiem ale bardzo mi się podoba.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper metoda na różne ozdoby okienne. I jaka motywacja żeby te okna jednak częściej myć;-) Przydałoby mi się takie coś po tych ostatnich nibyśnieżycach.
OdpowiedzUsuńoo ale fajne super pomysł ; ) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej! Ostatnio miałam takie farbki w rękach z 10 lat temu! Piękny efekt!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na dekorację okna:) Twoja dynia wygląda świetnie , i super prezentuje się na ostatniej fotce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Kasia
A ja tak lubię zupę dniową, jak bym miała taki witraż to bym nie mogła przestać o niej myśleć :-)
OdpowiedzUsuńA ja tak lubię zupę dniową, jak bym miała taki witraż to bym nie mogła przestać o niej myśleć :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna dyńka! Jak pomyślę ile myśmy się z moimi dziewczynami swego czasu "nawitrażowały", a ostatnio jakby nas odeszło (może już za stare są?), ciekawe czy farbki jeszcze nadają się do użytku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo fajny pomysł, dynia super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczna dynia Ci wyszła . Chociaż to owoc jesienny ale co tam , może dorobisz jeszcze kwitnacą dynie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczna dynia Ci wyszła . Chociaż to owoc jesienny ale co tam , może dorobisz jeszcze kwitnacą dynie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
toś mnie zaskoczyła. W życiu bym nie pomyślała że tak można witraż zrobić. super
OdpowiedzUsuńŚwietna dynia, choć pierwsze na oczy widzę taki witraż.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nową rzecz do sprawdzenia i może kiedyś do spróbowania :D
Pozdrawiamy,
Nasz skrawek ziemi
Fajny pomysł:) A taka pomarańczowa dynia na oknie rzeczywiście może dawać wrazenie swiecącego słoneczka:) Oj kiedyś tez sie z dziećmi bawiłam takimi farbkami, ale jak troche długo ozdoba na oknie została to był kłopot ze zdjęciem jej z okna:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Kapitalny pomysł. Pięknie udekorowałaś okno. Z pewnością jest taką plamką ciepła w pochmurne dni.
OdpowiedzUsuńFajna dynia,pięknie zdobi okno :)))
OdpowiedzUsuńzaskoczyłaś mnie na max- nigdy nawet nie pomyślałam, ze to takie proste:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo:)
Super :)
OdpowiedzUsuńŁał! świetna dynia :D i okno od razu wygląda sympatyczniej :)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa ta dynia :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Dynia jak malowana ;) i od razu zrobiło się słoneczniej :)
OdpowiedzUsuńFarbki apetyczne jak żelki, chyba je sobie kiedyś kupię, zwłaszcza że moja mała siostrzenica w pracowni witrażu takie właśnie rzeczy robi.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi :) kiedyś tych ozdób miałam więcej, ale teraz faceci porośli i pewnie by czołgi chcieli ;)
OdpowiedzUsuńDyńka świetna, pasuje na tym oknie i cudnie Ci wyszła :)
Bardzo ładna dynia.
OdpowiedzUsuń