Witam......
Jeszcze w listopadzie zapisałam się na wymianke Noworoczną ......
Przypominam co miała zawierać.........
*jedna rzecz na szczęście czyli z motywem słonika, koniczynki czterolistnej, aniołka, podkowy, kominiarza....nie wiem, co jeszcze?
*obowiązkowo karteczka z życzeniami na nowy rok!(może być ręcznie robiona, ale wcale nie musi!)
*kalendarzyk na nowy rok - raczej malutki, do portfela, chyba że ktoś woli duży
* koniecznie herbatka lub kawusia oraz słodziak
*przydasie, jesli ktos chce
Reszta, jak to chce!
Zaznaczam paczka miała dojść najpóźniej do końca końca roku!!!!!!!!!!!!!!! A zapisy początek listopada!!!!
Oto co przygotowałam dla Siljia KLIK
Karteczkę znacie ......
W paczce znalazły się ....
słodycze
kalendarz
kawa-zgodnie z sugestią pary
karteczka
na szczęście aniołek, słonik
mgiełka fiolet własnej produkcji
podgrzewacze o zapachu świątecznym
A teraz moja paczka ...........................................NIC....................................
Czy warto zapisywać się na wymianki .............................NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy dostałam informacje że coś się stało nie, przyczyny losowe, cokolwiek, zaznaczam wszystkie dane do kontaktu mam ujawnione....skoro nasza kochana Małgosia od tak chciała do mnie nawet zadzwonić to chyba nie jest to trudne skontaktować się!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poinformowałam organizatora............
Druga niedostarczona wymianka .....nie będę milczeć .....nie podoba mi się takie traktowanie!!!!!!!!!!!!
Druga wymianka Z misiowego Zakątka moje-cuda.blogspot.com KLIK
Dziękuje Danusiu za podpowiedz i wniosek co do paczek robimy do tych co mamy ochotę!!!!!!!!!!!
Piekną paczkę wysłałaś:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o takich ludzi to powinno się pisać o nich GŁOŚNO na blogu, niech każdy wie jacy to ludzie
Tak i ja nie będę milczeć ....zwłaszcza że usłyszałam że kiedyś ta osoba tez nawaliła ....nie popuszczę albo gramy w otwarte karty albo nie!!!!!!!!!!!!
UsuńSpóźniła się z wysyłką, ale wysłała. Niestety, szkoda, że Cię o tym nie poinformowała, bo różne rzeczy się zdarzają. Mnie się wydaje, że dojdzie...
UsuńNo więc rozumiem Ciebie, w tych wymiankach powinno eliminować sioę osoby, które na blogu są z doskoku, bo one niestety nie wywiązują się z obowiązku, który sobie nałożyły.
OdpowiedzUsuńSama doświadczyłam w Artimeno takiej sytuacji, ale to organizatorka zrobiła zadośćuczynienie. I mam dystans do tych wymianek, chyba że biorą udział sprawdzone osoby tak jak w Misiowym Zakątku
Pozdrawiam
To niestety będą mówić głośno druga jest z misiowego zakątka!!!!!!!!!!!!! Wiadomo to nie wina Lidki!!!!!
UsuńO kurcze...a ja myslałam, że tam sprawdzone osoby ;)
Usuńoczywiście, Lidka odpowiedni zareagowałaby
UsuńTak tak Lidka nad wszystkim czuwa!!!!!!! Sumiennie będzie ganić!!!!!!!!!
UsuńPiękną paczuszkę zrobiłaś na bogato. Czytam i czytam i oczom nie wierzę drugi raz się zawiodłaś, to jest nie wiarygodne. Nie rozumiem takiego postępowania, ale cóż chyba żyję w innym świecie.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też myślałam że żyję w innym świecie . Wysyłać będę tylko dla tych co zasługują !!!!!
UsuńPiękna paczuszka! rozumiem Cię , człowiek się stara, zabiega, żeby było i ładnie i przyjemnie....szkoda, że i tu nie ma zaufania i odpowiedzialności! Pozdrawiam Ciebie i nie daj się :)
OdpowiedzUsuńTo brdzo przykre z trafiają się takie osoby..i to dwa razy pod rząd.
OdpowiedzUsuńWyslalas piękna paczkę zrobioną z sercem pamiętaj że dobro wraca wiec glowa do góry :-)
Ojej ale masz pecha ze już drugi raz trafiłaś na nie sumienne osoby a ty takie liczne pacuszki zrobiłaś
OdpowiedzUsuńKolejna piękna paczka. Szkoda, że znowu trafiłaś na osobę , która nie szanuje zasad i uczuć innych.
OdpowiedzUsuńO! Widzę Marto, że mamy wspólną niesumienną znajomą z bloga moje-cuda.blogspot.com To o tej osobie pisałam do Ciebie, zastawiając się jak załatwić taką sprawę, bo była to, a w zasadzie miała być, prywatna wymianka przydasiowa. Mowa była o wysłaniu przesyłki w październiku. Ja swoją wysłałam priorytetem poleconym (mam dowód nadania) 27.10 (przesyłka dotarła najpóźniej 29.10, zwrotu nie dostałam) - ostatni wpis na w/w blogu jest z 30 listopada, a zatem do tego czasu Joanna pojawiała się na blogu. Nie dostałam od niej żadnego maila. Tydzień temu napisałam do niej z zapytaniem o wymiankę - nie otrzymałam odpowiedzi. Może faktycznie czarne listy wymiankowe mają sens???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie. Piękne prezenty przygotowałaś. Przykro, że zdarza się tak, jak w Twoim, czy moim przypadku.
Wiesz że ja nie popuszczę i nie pozwolę aby inne się nabrały i nie boję się pisać kim była ta osoba....napisałam do niej na facebooku.....jest takim narzędziem gdzie jak odczyta będę to widzieć . To mnie nie pocieszyłaś z tego wynika że nie dostaniemy swoich paczek!!!!!!!!!! Zasugeruje Lidzi .....!!!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno trzeba coś z tym zrobić. Za krótko jestem w blogowym świecie, żeby wiedzieć co konkretnie. Na taką czarna listę natknęłam się kiedyś na jakimś blogu robótkowym.
UsuńMartuś, na prawdę bardzo mi przykro, że tak się stało, do tej pory Asia nie brała u mnie udziału w wymiankach, ale często komentowała na moim blogu, i nawet do głowy mi nie przyszło, że tak może zawalić. Napisałam już do niej maila w tej sprawie, poczekam jeszcze kilka dni na odpowiedź, dam Jej tę szansę. Wiem jak to jest przykre, bo sama już też to przeżywałam, gdzie ja się sumiennie z wymianek wywiązałam, a swoich prezentów do dziś nie otrzymałam. Nie martw się kochana, ja o Tobie pamiętam, tylko tak jak napisałam, dam jeszcze tamtej dziewczynie kilka dni na wytłumaczenie się...
OdpowiedzUsuńBuziaki gorące :)
Bardzo ładny prezent zrobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńJa miałam takie przykre zdarzenia z wymiankami i już nigdzie się nie zapisuję....to jest przykre..
OdpowiedzUsuńElu masz rację i dlatego też rezygnuje...
OdpowiedzUsuńPrzykre, że w blogosferze są takie osoby. Organizatorzy wymianek powinni sprawdzać osoby, które chcą się zapisać do ich zabawy, czarne listy bardzo by w tym pomogły. Nie ma powodu dla którego miałabyś sprawę zamiatać pod dywan!
OdpowiedzUsuńPrzygotowałaś bardzo fajny prezent :)
Wiem Marta co czujesz. Ja też kiedyś brałam udział w jakieś wymiance na pewny forum i też paczuszki nie dostałam. A ta pani nawet nie raczyła napisać maila albo powiadomić organizatorki. Później sie dowiedziałam, że miała kłopoty ze zdrowiem i musiała iśc do szpitala, ale to przecież nie równa się wcale z tym, że nie mogła do kogoś napisać lub zadzwonić. Jak się odezwała to powiedział, że jej siostra już paczkę wysłąła, wiec na nią czekałam. W końcu paczka przyszła, po prawie półtora miesiąca...
OdpowiedzUsuńAle na razie się nie zrażam tym, bo wiem, ze wiele osób jest uczciwych i się wywiązuje z wymianek. Więc jeszcze trzeba mieć nadzieje, że istnieją w blogosferze uczciwi ludzie.
Pozdraiwam
No cóżprzyktro Marta , że dwa razy sie naciełas , Ale cos mi tu kurna nie pasuje . konkretnie własnie u Asi . Swojego czasu wysłam do kilku osób gazetki Nauczycielka przedszkola - ot tak bezinteresownie miałam do ddania od Córki , Wiem że strony poczty , że Asia przesyłke odebrała, ale z jej strony kompletna cisza , nawet Dziekuje. A była tak katywna na blogu , może coś sie stało niedobrego u niej . Dziwna wdawała sie bardzo sympatyczna i ciepłą osobą. Różnie to w życiu bywa. Nie mniej przykro jest jak Cie ludize tak traktują , zawsze mówie że słowo wypada napisac choćby nie wiem co .
OdpowiedzUsuńGłowa do góry może sprawa się jeszcze wyjaśni.
A twoje prezenty bardzo fajen przygotowałas.
Pozdrawiam
Martuś, głowa do góry. Wiem, że nie popuścisz tym wymiankowym osóbkom, tak trzymaj. Nagłaśniaj ile się da, bo tak być nie powinno. Nie bronię tu żadnej niesolidnej dziewczyny, ale taak jak napisała Ania Iwańska, zwykłe, przepraszam,lub dziękuję wiele by wyjaśniło. Sama od niedawna zapisałam się u Lidzi na wymiankę i jak na razie, jest OK, ja się wywiązuję z zobowiązań, moje pary też, ale jak będzie dalej nie jestem w stanie przewidzieć. Wierzę mocno, że będzie dobrze i Twoje prezenty kiedyś dotrą do Ciebie.
OdpowiedzUsuńTo co Ty zrobiłaś dla swoich wymiankowych dziewczyn, jest świetne i nie zrażaj się na przyszłość, bo jak wiesz; "kij ma dwa końce", a nigdy nie wiesz, kiedy się odwróci i z jaką siłą uderzy; oczywiście nie w Ciebie, tylko w niesolidne osoby.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego finału.)
Witaj Martuniu;) W dalszym ciągu nie rozumiem, o co Ci chodzi z tą wymianką? Przecież ja wysłałam Ci paczuszkę, ale w ramach zabawy ,, Podaj dalej".... Ten post jest dla mnie niezrozumiały... Czytałam go już dawno, ale ja do wymiankowej zabawy nie dołączałam? Wyjaśnij mi o co chodzi? Bo odbieram to, jako aluzje do mnie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń