niedziela, 6 lipca 2014

Zlot

Zlot.......

          Mój pierwszy raz .......tylko na zlocie  bez dziwnych komentarzy moje Kochane  :)..........


      Długo się zastanawiałam jechać nie jechać nigdy wcześniej nie byłam, nie wiedziałam jak to jest czy tak naprawdę warto. Pogoda piękna a tu trza wsiadać w auto ..... ale jak to u mnie ciekawość i stracenie takiej okazji zwłaszcza że to tylko 30km...., gdy dojechałam na miejsce już zrobiło mi się słabo brak miejsc parkingowych na dość złego zlot w okolicy bloków gdzie małe, wąskie uliczki, ciśnienie na początek już skoczyło zwłaszcza że nie przyjechałam autem gabarytów maluszka z lat 80:)....

        Zlot to tak naprawdę trzy dni w cenie biletu 5 zł można było wejść przez cały weekend, niestety gdyż pomieszczenie wielkości większego sklepu spożywczego nie było można spotkać w jednym dniu wszystkich naszych mniej lub więcej ulubionych sprzedawców. To mi się nie podobało gdyż mieć wszystkich w jednym dniu w jednym miejscu to by była frajda.

     Niestety nie załapałam się na pokaz papieru czerpanego ......akurat się zakończył, natomiast wielką frajdę wywołała możliwość porównania papierów z różnych firm. Dla mnie liderem stała się Magiczna Kartka grafika i nasycenie koloru to to co u mnie wywołało zachwyt. A do kilku kartek dostałam mały gratis do wycinania miło chwalić :)....Wykrojniki czy inne przydasie cena identyczna jak w sklepach online. Kwiatki na które najbardziej zwracałam uwagę w moim odczuciu taniej kupimy na giełdzie. 

Kilka fotek jak to wyglądało.....






























 A oto moje małe drobiazgi ....bo jak tu nie wyjść bez niczego?????














10 komentarzy:

  1. Fajne rzeczy... I wcale Ci się nie dziwię, że nie mogłaś wyjść bez niczego... Gdybym zajmowała się robieniem karteczek, też nie wyszłabym, nie kupując niczego. Pozdrawiam Cię Martusiu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już mi się podoba ja bym tam pół wypłay zostawiła, Dobrze że mam za daleko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnikiem gdybyś miała bliżej ciekawość by zwyciężyła:) Pozdrawiam Aniu:)

      Usuń
  3. Wrocław, czyli drugi koniec Polski patrząc ode mnie. I dwie kuzynki i pięciu kuzynów - byłoby u kogo zatrzymać się, tylko czas nie ten, a szkoda.

    Podobają mi się papiery, które kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje:) mnie też zauroczyły ....wiem jedno gdy kiedyś tam zakończą się karteczki na pewno do Magicznej Karteczki powrócę :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. no, możliwość "pomacania" na pewno jest bezcenna :-)
    widzę, że śliczne dzieciaczkowe grafiki zanabyłaś

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna i szczera recenzja, ale fajnie tak pobyć w takiej atmosferze , pooglądać, podotykac na żywo, a nie tylko wirtualnie.Wiele rzeczy wydaje się nam fajne na zdjęciu , a w rzeczywistości nie spełniają naszych oczekiwań, wiem bo byłam na zlocie w Warszawie.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń