Witam
Dziś dotarły do mnie moje ulubione stempelki Lawn Fawn idealne do przepiśników....oraz kobiecych zachcianek ...ha ha oraz gdy ktoś zachoruje na pocieszenie znalazłam idealne rozwiązanie...Zakupy robiłyśmy wspólnie gdyż produkty są za wielką wodą jak i koszty przesyłki . Skusiłam się na papier będący maską tzn przykrywamy stempel papierem robimy tło odklejamy i mamy tło....ale co wyjdzie wielka niewiadoma....
Kolejne stempelki przyleciały z Chin....za niewielkie kwoty możemy zacząć przygodę z kolorowaniem . Oba były po 7zł....wystarczą flamastry akwarelowe i pędzelek na wodę i możemy działać.
Niezłe zakupy poczyniłaś :-) Się będzie działo, oj będzie działo. Te świąteczne są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia zycze
bardzo fajnie, ale zająca w kominie nie ogarniam... ;-D
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńZakupki( szczególnie te na ali😁) to jest to co tygrysice lubią najbardziej 😊
OdpowiedzUsuńO ja Cię.....ale fajne....:)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać kartek z ich użyciem.
OdpowiedzUsuń