poniedziałek, 12 stycznia 2015

Kartki Bożonaredzeniowe 2015....

          Przeglądając wiele ciekawych blogów natrafiłam na niesamowity pomysł tworzenia kartek świątecznych  ....uwaga przez cały rok!!!!!!!!!czy sama wytrwam czas pokaże....w każdym miesiącu jedna karteczka ....a w grudniu jesteśmy o 12 kartek do przodu- nie brzmi wspaniale jestem pewna że każda z WAS moje gwiazdeczki posiada tysiące elementów których nie wykorzystała i schowała na przyszły rok....Można dołączyć w każdym miesiącu ...nie trzeba 12 kartek robić ....gdyby któraś w Was miała ochotę koniecznie zaglądnijcie tu KLIK

         Kochane moje im nas więcej tym lepsza zabawa, Lidziu ....Dorotko.....Beatko.....Wiktorio ....Kasiu...Basiu.....Majeczko.....i wszystkie moje gwiazdki do roboty :) ....kreatywność wzywa :)



Miejsce na życzenia już na grudzień zostawiłam :) .......






19 komentarzy:

  1. No nie wiem póki co mam po kokardy Bożonarodzeniowych ozdób , własnie zamknęłam pudło z nimi i powędrowało na samo dno. Kartki a i owszem ale teraz czas na pisanki.
    Więc chyba jednak nie dołacze .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anusia zawsze możesz pudło otworzyć. ....widzisz wymianki mnie olały to mogę bez stresu robić karteczki; )

      Usuń
  2. Piękna, nietypowa karteczka :) Świetnie oddaje klimat świąt. Dziękujemy za przyłączenie się do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za tak ciepłe słowa, są dla mnie bardzo cenne zwłaszcza że to organizator:)

      Usuń
  3. Ja nie jestem kartkowa,więc nie dołączę ale Wam życzę dobrej zabawy.:)
    A Twoja karteczka piękna i świąteczna .
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Danuta Ty kopalnia kreatywności. .....kochana stawiam Ci wyzwanie.......dasz rade;).....ty królowa podasz się?.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Martuś fajna sprawa z tymi kartkami, na chwilę obecną się nie deklaruje, bo po prostu mam pełno innych zaczętych prac które muszę skończyć, do tego już tworzę rzeczy na walentynki i Wielkanoc. Wiem, że to wcześnie ale potem nie nadążam kiedy nagle mam tyle zamówień na raz. Ale kto wie, może....
    Twoja karteczka super, tylko nie wiem dlaczego skojarzyła mi się z takimi majteczkami jak dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, poczytam, co i jak, jak będę w stanie, znaczy bez zapałek w oczach ;) Tak w sumie, to oprócz świątecznego papieru nic mi nie zostało, ostatniego przydaśka spakowałam z aniołkami ;)
    Ale w styczniu na pewno odpadam. Właśnie walczę z niebieskościami w dodatku muszą być gotowe do niedzieli wieczór (dlaczego, to już będzie w poście o moim niebieściuchnym dziele), potem jeszcze mnie czeka kartka dla babci (w zasadzie, to już prababci), babciom niech wnuczki same coś pomalują (no raczej głównie starsza). I jeszcze urodzinowa karteczka a wszystko to do 22 stycznia. Potem wybywamy na tydzień. Wracam dopiero z początkiem lutego. Ale od razu na urodziny mojej Weroniki, więc jak się ogarnę, to będzie około połowa lutego :/ uhh... a chciałam wziąć udział w kwiatowym wyzwaniu u Ilonki. Ale nie mówię definitywnie nie. No, się zobaczy...
    Tymczasem mówię dobranoc, bo zapałki w oczach już trzeszczą i zaraz trzasną...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł dobry, później w okresie przedświątecznym będzie o wiele łatwiej. Tylko jakoś nie mam już serca do robienia kolejnych, świątecznych kartek. Ale Twoja karteczka jest śliczna.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. jest to jakaś myśl... choć jeszcze nie wiem jaka ;-D

    ale jak zacznę teraz robić kartki BN to zabraknie mi czasu na inne... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł bardzo fajny ale, ale, ale:):) ja odpadam, nie wytrwam bo....
    jak mija grudzień ja już nie mam nastroju na robienie kartek świątecznych, mam kilka klientów z kościoła prawosławnego którzy zamawiają u mnie kartki na początku stycznia i naprawdę ciężko mi się je robi, to jest tak jak z jedzeniem owoców, maj czerwiec truskawki, lipiec sierpień czereśnie wrzesień październik winogron grudzień styczeń mandarynki luty do maja nie cierpię żadnych owoców odrzuca mnie od nich
    i teraz z karteczkami tez podobnie Dzień Babci Dziadka, Walentynki, Dzień Kobiet,Wielkanoc potem komunie, prymicje, bierzmowania i śluby:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna karteczka :) Pomysł fajny bo w grudniu nerwówka...
    Wykrojnik z listkami kupiłam w Craft shop, ale widziałam go gdzieś jeszcze tylko nie umiem sobie przypomnieć.... Skleroza :( Ale jak sobie przypomnę to napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna karteczka, a i pomysł, bo przed świętami zawsze nam tego czasu brakuje ...

    OdpowiedzUsuń
  12. widzę, że zdania są różne, ale Ty Marto jesteś mistrzynią inspiracji i motywowania :)) Każda z nas ma dużo na głowie, dlatego nie ma żadnego przymusu, można robić co miesiąc można tylko raz w całym roku,
    a każda kartka potem jak znalazł!
    Bogata twoja doniczka, aż kipi! Cieszę się, że do nas zajrzałaś, a ja mogę podziwiać kolejną kartkę w nietypowej formie. Super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za odwiedziny na moim blogu
      zapraszam ponownie,
      ja z wielką przyjemnością będę tu zaglądać
      pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Oczywiście, że kartki świąteczne można robić przez cały rok, a gdy chce się je sprzedawać, to nawet powinno.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakbyśmy się umówiły co do formy kartki :) a jednak zupełnie inne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Doniczka z poinsecjami wygląda bardzo świątecznie :))) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń