Zaległe świąteczne bombeczki :)
Jestem autorką prac zamieszczonych na blogu.Nie wyrażam zgody na kopiowanie, przetwarzanie,powielanie.
Jestem autorką prac zamieszczonych na blogu.Nie wyrażam zgody na kopiowanie, przetwarzanie,powielanie.
Śliczne bombeczki! Dziękuję za odpowiedź w sprawie wymianki :) Dużo radości na trwający czas świętowania ::)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńMartuś ale śliczne te Twoje bombeczki, super są te obrazki na nich :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńBombaski śliczne.
OdpowiedzUsuńPiekne te bombeczki , jak dla mnie ta z zimowy widoczkiem numer jeden . Cięzko jest sfotografowac te okrągłe i pobrokacone bombki, ale tobie udało się to wysmienice.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświatecznie
fantastyczne i super pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńBombki są śliczne :-) Może i ja nauczę się takie robić?
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Pewnie każdy może :)Jeśli chcesz zrobię Ci cały spis co trza mieć:)....
UsuńDzięki, będę pamiętać, jak już mnie ochota najdzie :-)
UsuńPrześliczne :) Szczególnie ta z widoczkiem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bombeczki. Ja też w tym roku chciałam się za takie zabrać, ale niestety nie starczyło mi na nie już czasu... Wszystkie mi się podobają bez wyjątu, bo każda wesoła i niepowtarzalna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie :)
Toż to sama przyjemność robić, ale i ogromna oglądać! pozdrawiam poświątecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne. I pięknie wyszły na pierwszych zdjęciach - udało Ci się :)
OdpowiedzUsuńPiękniste wszystkie trzy :-). Martunia, motywy z serwetek czy z papieru ryżowego?
OdpowiedzUsuńŚliczne Martusiu wszystkie bez wyjątku, takie prezentu są najpiękniejsze; pozdrawiam poświątecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuń